Zjawiska optyczne mogą nas przerazić, jeżeli nie będziemy znali źródła ich pochodzenia. Czasami są tak niesamowite, że wyglądają, jakby pochodziły nie z tej ziemi! Oto przykłady kilku z nich.
Widmo Brockenu
To zjawisko, które możemy zaobserwować w Polsce, zwłaszcza w wysokich górach. Żeby je zobaczyć, trzeba ustawić się pomiędzy słońcem a chmurą lub mgłą, które znajdują się poniżej nas. Wtedy promienie słoneczne są za plecami, a my widzimy swój cień w chmurze. Najczęściej dzieje się to podczas patrzenia na chmury kłębiaste lub chmury średnie warstwowe. Nasze odbicie wydaje się powiększone i może być otoczone charakterystyczną obwódką, którą nazywa się glorią. Gloria to pierścienie w kolorach tęczy, które otaczają obserwowany cień. Taki widok może zaskoczyć osobę, które nie znała wcześniej tego zjawiska, bo efekt wygląda zdumiewająco.
W Polsce mamy interesujący przesąd, który jest popularny wśród pasjonatów wycieczek górskich. Jeżeli podróżnik zobaczy widmo Brockenu, zwane też mamidłem górskim, zakończy swój żywot w górach. Można jednak odczynić ten urok, jeżeli zobaczy to zjawisko trzy razy. Wtedy wędrowiec może mieć pewność, że nie zginie na górskich szlakach.
Wieniec
Nazywa się go także lisią czapą. Kiedy Słońce, Księżyc lub jasną gwiazdę przesłania cienka warstwa chmury (ewentualnie mgły), wokół tych ciał niebieskich może utworzyć się obwódka. Przyjmuje postać wielobarwnej poświaty, niebieskiej lub fioletowej wewnątrz a czerwonej na zewnątrz. Powstaje dzięki zjawisku dyfrakcji światła. Im bardziej jednolite są kropelki wody, które wchodzą w skład takiej chmury, tym większa jest średnica obwódki, która najczęściej ma postać aureoli. Być może widzieliście to zjawisko, jeżeli jesteście fanami horrorów.
Czytaj dalej na następnej stronie