Ciemności
Znane powiedzenie mówi o ciemnościach egipskich, chociaż my skłaniamy się bardziej ku określeniu „ciemności mariańskie”.
Pierwszym wyzwaniem, jakie napotykają zwierzęta, gdy poruszają się głębiej, jest całkowita ciemność. Niektóre ryby głębinowe, takie jak gigantura indica (Telescopefish), macropinna microstoma czy epigonus lenimen, mają olbrzymie oczy, które wychwytują najdelikatniejsze przebłyski.
Inne okazy porzuciły zmysł wzroku, koncentrując się na innych wzmocnionych zmysłach. Bathypterois grallator, nazywany też „tripod fish” ze względu na wydłużone płetwy, które pozwalają mu przysiadać na dnie morskim, jest ślepy, ale wykorzystuje dotyk i wibracje, by wyczuć swoją ofiarę. Mitsukurina (rekin Owstona) przeszukuje dno morskie w celu znalezienia pożywienia; jego długi wyrostek na głowie jest wyposażony w wyspecjalizowane narządy zmysłowe.
Niektóre wytwarzają własne światło, które może być używane jako reflektory lub do przyciągania partnerów i ofiar, jak w przypadku żabnicy bufoceratias wedli. Ta zdolność nazywa się bioluminescencją. To reakcja chemiczna w organizmie zwierzęcia, która wytwarza światło bez ciepła. Większość bioluminescencji jest niebieska lub niebiesko-zielona, ponieważ są to kolory, których fale świetlne są najmniej pochłaniane przez wodę, a więc przemieszczają się najdalej. W rezultacie większość zwierząt straciła zdolność widzenia czerwonego światła, ponieważ to, jako jedno z pierwszych zanika wraz z głębokością.
Ale kilka stworzeń, takich jak malacosteus czy idiacanthus atlanticus (ang. black dragonfish), rozwinęło zdolność wytwarzania czerwonego światła i w przeciwieństwie do większości drapieżników, które wykorzystują swoje światło głównie do wabienia zdobyczy, potrafią je widzieć. To tak, jakby zwierzę miało sekretne „snajperskie” światło oświetlające ofiary, które nawet nie wiedzą, że są na celowniku!
Czytaj dalej na następnej stronie