Wiele z nich ma wielkie, wyłupiaste oczy, aby uchwycić każdy skrawek światła. Inne rozwijają głębinowy gigantyzm lub mają wyjątkowo szczupłe ciała, które pozwalają przetrwać, gdy brakuje pożywienia. Na dnie wrzecionowate nogi pomagają zwierzętom siedzieć bez zapadania się w miękkie, błotniste dno morskie, a wielkie szczęki i ostre zęby pozwalają wykorzystać rzadkie okazje - złapać pożywienie, gdy te pojawi się w zasięgu szczęk.
Pierwszym dużym projektem, którego efekty potwierdziły istnienie życia w najgłębszych wodach była wyprawa Challengera. To pierwsze ogólnoświatowe badanie oceanograficzne prowadzone przez szkockiego przyrodnika Charlesa Wyville'a Thomsona w latach siedemdziesiątych XIX wieku. Dziś bada się morską florę i faunę z wykorzystaniem najnowszych technologii - batysferów, łodzi podwodnych i bezzałogowych zdalnie sterowanych pojazdów wyposażonych w kamery. To dzięki nim wiemy nieco więcej o niesamowitych zdolnościach adaptacyjnych natury, choć jak twierdzą naukowcy z Dalhousie University w Nowej Szkocji w Kanadzie, 91 procent oceanicznych i morskich zwierząt jest nadal nieznanych.
Czytaj dalej na następnej stronie