Wiersz ten zawiera opis heroicznej walki z niemieckim najeźdźcą. To swoista „piosenka żołnierza”. W utworze występuje zbiorowy podmiot - żołnierze.
Fakt historyczny (obrona Westerplatte) staje się punktem wyjścia, tworzywem legendy, jaka wokół tego zdarzenia narosła. Nie zawsze legenda zgadza się z faktami. Z wiersza wynika, że wszyscy obrońcy zginęli, bo walka do ostatniego żołnierza jest elementem legend patriotycznych (mit Termopil czy Samosierry). Obecność w wierszu Morskiego Batalionu może wynikać z niewiedzy autora przebywającego w obozie jenieckim. Morski Batalion brzmi bardziej dumnie niż kompania piechoty, która w rzeczywistości brała udział w walkach.
Gałczyński sławi żołnierzy, którzy są bez skazy. Poeta umieszcza ich w niebie, które jest symbolem dobra, szlachetności i nagrody za zasługi na ziemi. Jest nagrodą za rany odniesione w obronie ojczyzny przed niemieckim najeźdźcą - o czym wyraźnie mówią słowa:
„I tak śpiewali: - Ach, to nic,
że tak bolały rany,
bo jakże słodko teraz iść
na te niebiańskie polany.
(A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety).
W Gdańsku staliśmy jak mur,
gwiżdżąc na szwabską armatę,
teraz wznosimy się wśród chmur,
żołnierze z Westerplatte”.
Słowa te nadają utworowi pogodny charakter. Taki ton wynika z założenia, że w legendzie bohater zawsze zostaje moralnym zwycięzcą. Jego czyny mają być przykładem postępowania dobrego i prawego obywatela - patrioty.
Obrona ojczyzny, walka z wrogiem odgrywały znaczącą rolę w dziejach Polski. Wiersz Gałczyńskiego ma więc bardzo emocjonalny wydźwięk. Już w tytule powiedziane zostało, że jest to pieśń, a więc coś wzniosłego, wielkiego; bynajmniej nie jest to zwykła opowieść. Pierwszy wers stanowią słowa: „Kiedy się wypełniły dni...”. To stwierdzenie niezwykłe. Dni obrony nie minęły tylko „wypełniły się” - stylizacja biblijna. Śmierć w obronie ojczyzny była czymś wyjątkowym, była spełnieniem młodzieńczych marzeń o bohaterstwie. Żołnierze, ginąc, zwyciężają. Zwycięża bowiem (jak w baśniach) sprawiedliwość. To oni zostali wynagrodzeni rajskim bytowaniem. Poeta zastosował w wierszu kontrast. Przeciwstawił piękną słoneczną pogodę obrazom klęski:
„Kiedy się wypełniły dni
i przyszło zginąć latem,
prosto do nieba czwórkami szli
żołnierze z Westerplatte.
(A lato było piękne tego roku)”.
Podobną rolę spełnia zderzenie potocznego zwrotu: „gwiżdżąc na szwabską armatę” z lirycznym zwrotem: „teraz wznosimy się wśród chmur (...)”.
Kontrast podkreśla uczuciowy ton wiersza. Musimy cały czas pamiętać, że jego odbiorcą jest Polak, dla którego obrona Westerplatte stanowi wartość o szczególnym znaczeniu.
Utwór ma zmienny rytm. Występują wersy siedmio-, osiemnastozgłoskowe. Przeważają siedmio- i ośmiozgłoskowe, które powodują, że zachodzi zjawisko dźwiękonaśladowcze. Słychać odgłos kroków żołnierzy. Wiersz ma 6 strof.
Teksty dostarczyło Wydawnictwo GREG. © Copyright by Wydawnictwo GREG
Autorzy opracowań: B. Wojnar, B. Włodarczyk, A Sabak, D. Stopka, A Szostak, D. Pietrzyk, A. Popławska, E. Seweryn, M. Zagnińska, J. Paciorek, E. Lis, M. D. Wyrwińska, A Jaszczuk, A Barszcz, A. Żmuda, K. Stypinska, A Radek, J. Fuerst, C. Hadam, I. Kubowia-Bień, M. Dubiel, J. Pabian, M. Lewcun, B. Matoga, A. Nawrot, S. Jaszczuk, A Krzyżek, J. Zastawny, K. Surówka, E. Nowak, P. Czerwiński, G. Matachowska, B. Więsek, Z. Daszczyńska, R. Całka
Zgodnie z regulaminem serwisu www.opracowania.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora jest niedozwolone.
Ciekawostki (0)
Zabłyśnij i pokaż wszystkim, że znasz interesujący szczegół, ciekawy fakt dotyczący tego tematu.