25 listopada obchodzimy Ogólnopolski Dzień Erasmusa. Znany wszystkim program wymian studenckich ma za sobą wyjątkowo ciężki rok. Sprawdźmy, jak wielka, międzynarodowa inicjatywa poradziła sobie z kwarantannami, zamkniętymi lotniskami i zdalną nauką.
Czym jest Erasmus?
Zacznijmy od przypomnienia, na czym polega program Erasmus. Ten unijny program edukacyjny został uruchomiony przez Komisję Europejską 15 czerwca 1987 roku. Jego celem jest finansowanie wyjazdów studentów na studia za granicą, wspieranie współpracy uczelni z krajów członkowskich UE oraz wymiany kadry akademickiej. Od 2014 roku Erasmus został rozszerzony do programu Erasmus+, który łączy w sobie wiele inicjatyw Unii Europejskiej związanych z edukacją.
Nazwa programu pochodzi od Erazma z Rotterdamu – niderlandzkiego filozofa, pisarza i duchownego z XV wieku. Głosił on, że człowiek z natury jest dobry, a zło pochodzi jedynie z niewiedzy.
Erasmus w liczbach
Najnowsze oficjalne statystyki programu dotyczą roku szkolnego 2017/2018. W tym okresie w Erasmusie udział wzięło 853 000 osób, a jego budżet wyniósł 2,8 miliarda euro! W Polsce w tym samym czasie z programu skorzystało ponad 57 tysięcy osób.
Od dodania do nazwy programu plusa w 2014 roku, skorzystały z niego 4 miliony osób, a łączny koszt wyniósł 14,7 miliarda euro, czyli ponad 65 miliardów złotych.
Erasmus w pandemii
Zamknięte szkoły i uczelnie, odwołane loty, a nawet całkowity lockdown, narodowe kwarantanny i zakaz przemieszczania się. Tak wygląda rok 2020 we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Jak nietrudno się domyślić, nie są to sprzyjające warunki dla programu Erasmus, opartego głównie na międzynarodowej wymianie studentów.
Mimo to zaskakujące jest, że zaledwie 25% wymian zostało odwołane. Pozostałe odbywają się w większości zdalnie lub zostały przesunięte na, bliżej nieokreślony, czas po pandemii.
Problemy uczestników
Według Erasmus Student Network 37,5% studentów doświadczyło co najmniej jednego poważnego problemu związanego z wymianą. Najczęściej były to problemy z zakwaterowaniem, powrotem do domu czy odwołanymi zajęciami na uczelniach.
Organizatorzy programu zorganizowali pomoc dla uczestników. W jej ramach można m.in. uzyskać zwrot dodatkowych koszów poniesionych z powodu pandemii, zaliczyć zdalnie rok akademicki czy przesunąć datę wymiany. „Naszym obowiązkiem jest upewnić się, że osoby biorące udział w naszych programach otrzymają potrzebną pomoc i wsparcie. Rocznik 2020 nas potrzebuje” - podsumowała Przewodnicząca parlamentarnej Komisji Kultury i Edukacji, Sabine Verheyen.
Szczegółowe instrukcje postępowania dotyczące konkretnych problemów możecie znaleźć na stronie Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji.
W. K.
Komentarze (0)