Podmiot liryczny przechadza się po muzeum, oglądając wystawione w nim eksponaty. Widok przedmiotów, których właściciele dawno już nie żyją, skłania do refleksji o życiu, ponieważ przedmioty przetrwały, a ludzie, którzy ich używali już nie żyją. Poetka stosuje antytezy (przeciwieństwa). Niektóre z nich mają postać pytań retorycznych: „Jest wachlarz - gdzie rumieńce?”. Wynika z nich, że przedmioty triumfują, ludzie przegrywają. Nawet stary woźny, przebywający w sąsiedztwie muzealnych eksponatów, upodobnił się do przedmiotu (ironia). Puenta utworu jest jednak zupełnie inna, przecież rzeczy nie byłoby bez ludzi. One, co prawda, przedłużają istnienie człowieka, gdyż stanowią materialne świadectwo jego myśli, czynów i talentu, ale to człowiek żyje, tworzy, czuje. Jego uczucia i przeżycia stanowią istotną część wieczności - ważniejszą od przedmiotów, które po sobie pozostawia. To prawda, że umrze, taki jest porządek ludzkiej egzystencji - wszyscy podlegamy działaniu czasu, ale żył, a sukni, która z uporem „chciałaby przeżyć” człowieka (autorka zastosowała tu zabieg personifikacji i wykorzystała wieloznaczność wyrazu przeżyć - 1. istnieć, 2. odczuwać, doznawać wzruszeń i emocji), taka możliwość nie była dana. Przy okazji rozważań na temat sukni ujawnia się podmiot liryczny - sama poetka.
Wiersz ma charakter filozoficznej refleksji (liryka refleksyjna) na temat życia człowieka, którą można podsumować słowami: „Człowiek przegrywa z czasem, ale suknia przegrywa z człowiekiem”. Takie są wzajemne relacje między przedmiotem a człowiekiem - nie można ich umieścić w muzealnej gablotce, ale wartość przedmiotów martwych polega wyłącznie na tym, że człowiek współczesny na ich podstawie może odnaleźć ślady przeżyć, doświadczeń, wiedzy ludzi z przeszłości. To liryka pośrednia - refleksje są wyrażone za pomocą opisu.
Szymborska stwierdza jednoznacznie: pozostawiamy po sobie to, co najcenniejsze - pamięć, uczucia, którymi darzyliśmy innych, oraz przedmioty materialne: suknię, biżuterię...
Utwór liczy 6 strof - trzecia i szósta są czterowersowe, pozostałe trzywersowe - tercyny. Najbardziej regularną budowę ma ostatnia strofa, pojawiają się tu rymy okalające: abba - wierzyć - trwa - ma - przeżyć. W ten sposób poetka zwraca uwagę na tę część wiersza - zawarła tu puentę. Pozostałe strofy nie są już tak regularnie zbudowane, rymy pojawiają się rzadko, w związku z czym brak wyraźnego rytmu.
Teksty dostarczyło Wydawnictwo GREG. © Copyright by Wydawnictwo GREG
Autorzy opracowań: B. Wojnar, B. Włodarczyk, A Sabak, D. Stopka, A Szostak, D. Pietrzyk, A. Popławska, E. Seweryn, M. Zagnińska, J. Paciorek, E. Lis, M. D. Wyrwińska, A Jaszczuk, A Barszcz, A. Żmuda, K. Stypinska, A Radek, J. Fuerst, C. Hadam, I. Kubowia-Bień, M. Dubiel, J. Pabian, M. Lewcun, B. Matoga, A. Nawrot, S. Jaszczuk, A Krzyżek, J. Zastawny, K. Surówka, E. Nowak, P. Czerwiński, G. Matachowska, B. Więsek, Z. Daszczyńska, R. Całka
Zgodnie z regulaminem serwisu www.opracowania.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora jest niedozwolone.
Ciekawostki (0)
Zabłyśnij i pokaż wszystkim, że znasz interesujący szczegół, ciekawy fakt dotyczący tego tematu.