Charakterystyczne dla tego utworu jest przeciwstawienie ruin antycznej Troi, zburzonej przez Greków, i gruzów współczesnego miasta, prawdopodobnie Warszawy. Utwór dzieli się na dwie części. Część pierwszą rozpoczyna inwokacja do Troi, legendarnego miasta opiewanego przez Homera. Herbert przedstawia zakończenie mitu tragicznej zagłady Troi - ruiny i zgliszcza po bitwie. Współczesny badacz może tylko „przez palce przesypać... popiół”, antyczny poeta mógł natomiast przetworzyć tragedię miasta na historię opowiadaną później przy dźwięku „siedmiu strun”. Jedna i druga czynność: badanie szczątków Troi i przedstawianie jej losów w sztuce nie oddaje, zdaniem Herberta, rzeczywistości, dlatego poeta pisze:
„ - jak wyprowadzić
z ruin ludzi
jak wyprowadzić
z wierszy chór - ”.
Poeta przedstawiony w pierwszej części wiersza „walczy z własnym cieniem”, „krzyczy jak ptak w pustce” - jest bezsilny wobec zniszczeń, świadomy, że nie uda się już nigdy wskrzesić dawnej rzeczywistości, na której gruzach stoi, nawet w pieśni:
„ - Pieśń ujdzie cało
Uszła cało
płomiennym skrzydłem
w czyste niebo”.
Obraz ruin Troi nasuwa myśl o czasach bardziej współczesnych - losach powojennej Polski. Mit zostaje skonfrontowany ze współczesnością. W drugiej części wiersza archeolog zostaje zastąpiony przez pochód ludzi powracających do zniszczonego miasta po to, by „odnaleźć ślad”. Nad ruinami zachodzi słońce, Herbert mówi o „zachodzie miasta”, którego mieszkańcy nie mogą rozpoznać. Idą
„wąwozami byłych ulic
jak przez czerwone morze zgliszcz”
i oglądają spustoszenia jakie poczyniło powstanie. Kiedyś to miasto tętniło życiem, teraz wydaje się, że już nigdy nie podniesie się z upadku. Być może
„przejdą długie lata
zanim tu stanie pierwszy dom”.
Na gruzach miasta siedzi samotny kaleka i gra na harmonijce jedną z najpopularniejszych melodii partyzanckich - Rozszumiały się wierzby płaczące. On zastępuje poetę, który milczy, już nie stara się, niczym starożytny aojda, śpiewać tragedię swego miasta. „Siedem strun” zastąpiła harmonijka, a wielką poezję - prosta, żołnierska piosenka. Analogia między Troją a Warszawą jest bardzo ważna, posługując się nią poeta wskazuje na wartości uniwersalne i zawsze aktualne - poszukiwanie celu i sensu życia po wielkim kataklizmie, jakim jest wojna. Można odnaleźć również analogię między obrazem antycznych ruin a spustoszeniem, jakiego w duszy poety dokonała II wojna światowa. Najważniejsza jest jednak myśl dotycząca korelacji przeszłości ze współczesnością. Czas jako jeden z wymiarów rzeczywistości traci znaczenie: Troja i Warszawa zostają postawione obok siebie, są symbolami totalnej zagłady. W tym miejscu można snuć rozważania na temat koncepcji historii. Być może wszystkie możliwe wydarzenia miały już miejsce, a współcześnie podlegają jedynie aktualizacji?
Teksty dostarczyło Wydawnictwo GREG. © Copyright by Wydawnictwo GREG
Autorzy opracowań: B. Wojnar, B. Włodarczyk, A Sabak, D. Stopka, A Szostak, D. Pietrzyk, A. Popławska, E. Seweryn, M. Zagnińska, J. Paciorek, E. Lis, M. D. Wyrwińska, A Jaszczuk, A Barszcz, A. Żmuda, K. Stypinska, A Radek, J. Fuerst, C. Hadam, I. Kubowia-Bień, M. Dubiel, J. Pabian, M. Lewcun, B. Matoga, A. Nawrot, S. Jaszczuk, A Krzyżek, J. Zastawny, K. Surówka, E. Nowak, P. Czerwiński, G. Matachowska, B. Więsek, Z. Daszczyńska, R. Całka
Zgodnie z regulaminem serwisu www.opracowania.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora jest niedozwolone.
Ciekawostki (0)
Zabłyśnij i pokaż wszystkim, że znasz interesujący szczegół, ciekawy fakt dotyczący tego tematu.