Wybierz szkołę

Wybierz dział

Zaproszenie do wspólnej nauki

zaprasza Cię do wspólnej nauki fiszek

Połączenie głosowe
Upewnij się, że masz włączone głośniki i mikrofon
Odrzuć

Deszcz jesienny (L. Staff)

Deszcz jesienny (L. Staff)

W wierszu tym poeta kreśli obraz smutnego, jesiennego dnia, oglądanego przez zapłakane deszczem szyby. Widziana zza okna przyroda jest szara, senna, skąpana w strugach deszczu. Zamazany świat, stukające o parapet krople oddziałują na wyobraźnię, umysł i stan duszy podmiotu lirycznego, pogłębiają jego pesymizm i melancholię. Utwór zbudowany jest z trzech części, przedzielonych refrenem:

„O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny

I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,

Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...

Jęk szklany... plącz szklany... a szyby w mgle mokną

I światła szarego blask sączy się senny...

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...”.

W refrenie autor zastosował zabieg poetycki zwany onomatopeją (dźwiękonaśladownictwem), dobrał słowa w taki sposób, aby swoim brzmieniem naśladowały odgłos padającego deszczu i dźwięków z tym związanych (nagromadzenie głosek sz, cz, ż, dż, ń, ś). Po refrenie kolejno pojawiają się trzy obrazy. Pierwszy z nich to: „Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze...”, czyli marzenia, nadzieje, wyobrażenia, które nigdy nie znalazły spełnienia. Odchodzą teraz:

„W dal ciemną, bezkresną, w dal szarą i mglistą (...)

W dal idą na smutek i życie tułacze,

A z oczu im lecą Izy... Rozpacz tak płacze...”.

Pozostają po nich tylko żal i rozpacz za tym, co mogło być, a nigdy się nie stało. Obserwator zza szyby jest człowiekiem samotnym, smutnym, nieszczęśliwym.

Czuje się opuszczony i niekochany. Nie zasklepia się jednak w kręgu własnych przeżyć, potrafi dostrzec to, co dzieje się wokół niego, widzi cierpienia i nieszczęścia innych ludzi.

Trzeci obraz to motyw szczęśliwego ogrodu (często obecny w twórczości L. Staffa), do którego wszedł „szatan (...) smutny śmiertelnie” i zniszczył całe jego piękno, piękno świata:

„I kwiaty kwitnące przysypał popiołem,

Trawniki zarzucił bryłami kamienia...”.

Lecz kiedy dostrzegł ogrom zniszczenia, przeraził się tym, co uczynił:

„Położył się na tym kamiennym pustkowiu,

By w piersi łkające przytłumić rozpacze

I smutków potwornych płomienne łzy płacze...”.

Wiersz jest bardzo nastrojowy i melancholijny, co zostaje podkreślone poprzez dziwne, senne wyobrażenia, a także niezwykłą plastyczność obrazu (szarość, ciemność, cienie, mgły, deszcz) i muzyczność (onomatopeja).

Ciekawostki (0)

Zabłyśnij i pokaż wszystkim, że znasz interesujący szczegół, ciekawy fakt dotyczący tego tematu.

Teksty dostarczyło Wydawnictwo GREG. © Copyright by Wydawnictwo GREG

Autorzy opracowań: B. Wojnar, B. Włodarczyk, A Sabak, D. Stopka, A Szostak, D. Pietrzyk, A. Popławska, E. Seweryn, M. Zagnińska, J. Paciorek, E. Lis, M. D. Wyrwińska, A Jaszczuk, A Barszcz, A. Żmuda, K. Stypinska, A Radek, J. Fuerst, C. Hadam, I. Kubowia-Bień, M. Dubiel, J. Pabian, M. Lewcun, B. Matoga, A. Nawrot, S. Jaszczuk, A Krzyżek, J. Zastawny, K. Surówka, E. Nowak, P. Czerwiński, G. Matachowska, B. Więsek, Z. Daszczyńska, R. Całka

Zgodnie z regulaminem serwisu www.opracowania.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora jest niedozwolone.