krawczyk - biedny młodzieniec, swoim sprytem potrafił pokonać olbrzymów i odyńca, w zamian za wykonane zadanie otrzymuje rękę królewny.
głupi olbrzym - tępy, łatwo daje się nabrać na sztuczki krawczyka, bezmyślny, wszystko można mu wmówić, nie umie nic przewidzieć, jest mściwy i zawistny, stanowi żywą ilustrację przysłowia: „Poszło w ciało, w głowie mało”.
przebiegły król - nie dotrzymuje słowa, wiarołomny, podstępny, podejrzliwy, wystawia krawczyka na trzy próby, ale i tak mu nie wierzy do końca.
Czas akcji: baśniowy.
Miejsce akcji: w pewnym miasteczku.
1. Zabicie siedmiu much przez krawczyka.
2. Spotkanie z olbrzymem i przechytrzenie go.
3. Zemsta olbrzyma.
4. Przyjęcie krawczyka do wojska królewskiego.
5. Nieufność króla.
6. Zlecenie krawczykowi niewykonalnych zadań z olbrzymami i odyńcem.
7. Zaślubiny krawczyka z królewną.
8. Podstępna próba zabicia krawczyka.
9. Przechytrzenie straży królewskich.
10. Długie i szczęśliwe panowanie krawczyka w królestwie.
Pewien bardzo biedny krawczyk zabił siedem much, które siedziały na jego kromce chleba z powidłami. Zadowolony z tego faktu, wyszył sobie na pasku napis „siedem za jednym zamachem” i wyruszył w świat w poszukiwaniu lepszego życia.
Po długim marszu natknął się na wypoczywającego w cieniu olbrzyma. Olbrzym nie wierzył w siłę krawczyka i wystawił go na próbę. Najpierw wycisnął kamień tak, że aż wyciekła z niego woda, krawczyk wycisnął więc kawałek sera, który miał ze sobą i który wyglądał jak kamień, aż trysnęła z niego woda. Następnie nieśli drzewo wyrwane z korzeniami. Olbrzym trzymał pień, a krawczyk udawał, że niesie gałęzie. Trzecia próba polegała na przygięciu do dołu wierzchołka drzewa i wystrzeleniu jak z procy krawczyka, a potem olbrzyma. Olbrzym obraził się na krawczyka, ponieważ potłukł się bardzo, podczas, gdy krawczykowi nic się nie stało. Wielkolud postanowił się zemścić.
Zaprosił krawczyka do swojej jaskini, położył na noc w wielkim łożu, ale krawczykowi było niewygodnie w zbyt dużym łożu, dlatego postanowił przespać się gdzie indziej. Nocą olbrzym strzaskał łoże, myśląc, że zabije krawczyka. Rankiem krawczyk cały i zdrowy udał się w dalszą drogę.
Zmęczył się podróżą i usnął w ogrodach królewskich. Tymczasem pewien dworzanin, przechodzący obok, podpatrzył napis na pasku krawczyka i doniósł królowi, że przybył do ich królestwa jakiś mężny wojownik. Król polecił przyjąć go do wojska, ale po jakimś czasie zaczął się obawiać, czy aby ten wojownik nie może kiedyś zagrozić jego tronowi. Postanowił, że trzeba się go pozbyć i zlecił mu pracę nie do wykonania. Miał się pozbyć dwóch olbrzymów. W nagrodę, gdyby udało mu się zwyciężyć, miał dostać pół królestwa i rękę królewny.
Krawczyk natrafił na śpiących olbrzymów, rzucał kamieniami raz w jednego, raz w drugiego, aż obaj się pozabijali, bo myśleli, że jeden drugiego zaczepia.
Tym razem król przeraził się nie na żarty. Postanowił posłać krawczyka do walki z wielkim odyńcem. Krawczyk rozprawił się z odyńcem bardzo szybko. Sprawił, że zwierz wbił swoje wielkie kły w pień drzewa, związał go dokładnie, odciął mu kły i zagnał na zamek.
Król musiał dotrzymać danego słowa. Krawczyk poślubił królewnę i dostał pół królestwa. Król jednak i po ślubie nie dał za wygraną. W nocy posłał do sypialni zięcia strażników, by go uśmiercili. Na szczęście krawczyk został w porę uprzedzony o tym, co zamierzał z nim uczynić król. Jakież było przerażenie straży, gdy niby przez sen krawczyk powiedział, że skoro zabił siedmiu za jednym zamachem to i straże może zabić bez problemu. Strażnicy uciekli, a krawczyk rządził już królestwem spokojnie przez długie lata.
Krawczyk - biedny, ale sprytny, pomysłowy, odważny, mądry, potrafił każdą sytuację wykorzystać do swoich celów, ponadto szczęście wielokrotnie mu dopisywało, on tylko umiał wykorzystać to, co los przynosi.
Olbrzym - mimo wysokiego wzrostu miał niewiele rozumu. Dał się oszukiwać zwykłemu krawczykowi, nie potrafił logicznie myśleć, więc z nim przegrał.
Król - na początku łatwowierny, ale potem stał się nieufny i podejrzliwy, obawiał się o swoje bezpieczeństwo, czuł się zagrożony. Myślał o tym, jak pozbyć się uciążliwego i niebezpiecznego gościa. Choć dotrzymał danego mu słowa, to jednak podstępnie chciał go zabić. Mimo całej swej przebiegłości nie udało mu się przechytrzyć krawczyka.
Odwaga zawsze zostaje nagrodzona, nawet gdy jest mocno przesadzona. Gdy do odwagi dodamy trochę sprytu i przebiegłości, to możemy w życiu wiele osiągnąć. Baśń zawiera pouczenie, że dobra reklama przynosi pożądane efekty i prowadzi do sukcesu. Krawczyk napisał na pasie „siedem za jednym zamachem” i to przyniosło mu sławę, chociaż nie napisał całej prawdy. Chodziło przecież o muchy, a nie, jak każdy sądził, o ludzi.
Teksty dostarczyło Wydawnictwo GREG. © Copyright by Wydawnictwo GREG
Autorzy opracowań: B. Wojnar, B. Włodarczyk, A Sabak, D. Stopka, A Szostak, D. Pietrzyk, A. Popławska, E. Seweryn, M. Zagnińska, J. Paciorek, E. Lis, M. D. Wyrwińska, A Jaszczuk, A Barszcz, A. Żmuda, K. Stypinska, A Radek, J. Fuerst, C. Hadam, I. Kubowia-Bień, M. Dubiel, J. Pabian, M. Lewcun, B. Matoga, A. Nawrot, S. Jaszczuk, A Krzyżek, J. Zastawny, K. Surówka, E. Nowak, P. Czerwiński, G. Matachowska, B. Więsek, Z. Daszczyńska, R. Całka
Zgodnie z regulaminem serwisu www.opracowania.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora jest niedozwolone.
Ciekawostki (0)
Zabłyśnij i pokaż wszystkim, że znasz interesujący szczegół, ciekawy fakt dotyczący tego tematu.