Zaproszenie do wspólnej nauki

zaprasza Cię do wspólnej nauki fiszek

Połączenie głosowe
Upewnij się, że masz włączone głośniki i mikrofon
Odrzuć

Czego nie wiesz o Bałtyku

Tsunami na Bałtyku

Kronikarze nazwali je morskim niedźwiedziem, ze względu na złowrogi pomruk, który można było usłyszeć, kiedy woda wdzierała się na ląd. Wydarzenie to miało miejsce pod koniec XV wieku oraz dwa razy w XVII wieku. Fale zalały polskie wybrzeże, a ślady potężnego żywiołu odkryli naukowcy w ramach projektu „Poszukiwanie i badania osadów tsunami na polskim wybrzeżu Bałtyku”, który rozpoczął się w 2012 roku i był finansowany przez Narodowe Centrum Nauki. Warstwy piasku, który pochodziły z głębi morza, odnaleziono w okolicach Darłówka, Darłowa, Kołobrzegu, Łeby i Trzebiatowa. 

Sztorm na Bałtyku / fot. 123RF
Sztorm nad Bałtykiem. Fot. 123RF/Picsel

Naukowcy nie znają przyczyny wywołania bałtyckiego tsunami. Badacze z Estonii wysnuli tezę, że wielka fala powstała wskutek specyficznego układu ciśnień, który bardzo rzadko wywołuje tzw. meteotsunami. Mogło także powstać przez uderzenie meteorytu, podmorskie trzęsienie ziemi lub eksplozję metanu. Niewykluczone, że tsunami pojawi się jeszcze nad polskim wybrzeżem.

Wpław przez Bałtyk

W 2017 roku Sebastian Karaś został pierwszym człowiekiem, który przepłynął wpław Morze Bałtyckie. Sebastian płynął 29 godzin, zaczynając w Kołobrzegu i kończąc u brzegu wyspy Bornholm. W tym czasie pokonał 100 kilometrów. Dla pływaka nie była to pierwsza próba przepłynięcia Bałtyku. W 2016 roku musiał przerwać próbę po 8 godzinach, ze względu na duże fale. Wybitny sportowiec przepłynął też w rekordowym czasie Kanał La Manche. 

Koniecznie przeczytajcie pozostałe artykuły z serii:

Czego nie wiesz o Mazurach

Czego nie wiesz o polskich górach

 

Zobacz najnowsze artykuły