1. Chwalił się swoją przyjaźnią z bogami.
2. Rozpuszczał plotki o mieszkańcach Olimpu.
3. Podkradał nektar i ambrozję.
4. Oszukał Hadesa.
5. Uwięził bożka śmierci - Tanatosa.
Największym przewinieniem Syzyfa było ostatnie: uwięzienie Tanatosa. Syzyf wystąpił przeciwko prawom natury: wszystko, co się urodzi, musi umrzeć. A za jego sprawą człowiek stał się nieśmiertelny.
Czy Syzyf słusznie został ukarany, to sprawa dyskusyjna, niepodlegająca jednoznacznej ocenie. Na pewno król Koryntu miał wiele wad i nie był lojalny (uczciwy) wobec bogów. Można o nim powiedzieć: plotkarz, złodziej, oszust, człowiek niegodny zaufania. Ale można też bronić Syzyfa: kochał życie, pragnął radości i szczęścia, dał radość i szczęście ludziom. To prawda, że nie o nich myślał, kiedy wtrącał Tanatosa do lochu, ale dzięki uwięzieniu śmierci ludzie nie chorowali i nie umierali.
Z mitem o Syzyfie związane jest często pojawiające się w języku codziennym pojęcie „syzyfowej pracy”. W znaczeniu dosłownym nawiązuje ono do kary, na jaką został skazany tytułowy bohater po swojej śmierci. Ponieważ za życia zakpił sobie z władzy bogów, więc musiał przez całą wieczność wtaczać na górę olbrzymi głaz, który zawsze niedaleko wierzchołka spadał na ziemię z wielkim hukiem. Wiązało się to z nadludzkim nakładem pracy, nieprzynoszącym żadnych rezultatów. W przenośnym znaczeniu zwrot ten oznacza bezcelową, daremną, choć bardzo ciężką pracę, bądź też wysiłek, o którym z góry wiadomo, że zakończy się porażką, niepowodzeniem.
Ciekawostki (0)
Zabłyśnij i pokaż wszystkim, że znasz interesujący szczegół, ciekawy fakt dotyczący tego tematu.