Gichy Manitou - Wielki Duch, według Indian stwórca świata i człowieka. Po dwóch nieudanych próbach stworzył doskonałego indiańskiego wojownika.
człowiek rasy białej - „blady, o słabych mięśniach, mało wytrzymały. (...) odznaczał się złym charakterem, podłym sercem i podwójnym językiem węża”.
człowiek rasy czarnej - „mięśnie tego człowieka były mocniejsze, lecz duch słaby, a serce królicze”.
Indianin - „Miał (...) w sobie moc lasów i siłę dębu. Mięśnie jego błyszczały w promieniach słońca, a wiatr igrał w jego czarnych włosach”.
Czas akcji: czasy mityczne, kiedy na ziemi nie było jeszcze ludzi.
Miejsce akcji: ziemia, gęste lasy.
narracja: trzecioosobowa.
gatunek: mit.
1. Świat bez ludzi.
2. Kłótnie zwierząt o panowanie w lesie.
3. Gniew Wielkiego Ducha - postanowienie stworzenia człowieka.
4. Nieudane próby - człowiek rasy białej i czarnej.
5. Sukces - Indianin władcą prerii.
Wielki Wódz - Gichy Manitou - z upodobaniem patrzył na piękny, stworzony przez siebie świat. Wszystko tu było doskonałe. Każde zwierzę miało swoje mieszkanie, każde na własną rękę dbało o siebie. Niepokój Wielkiego Ducha budziły jedynie swary wśród zwierząt o to, kto jest najmądrzejszy i najsilniejszy spośród nich. Rywalizowały wszystkie: niedźwiedzie, wilki, puma, nawet ryby walczyły o panowanie w wodach.
Gichy Manitou postanowił zakończyć te kłótnie i stworzyć prawdziwego władcę przyrody, którego będą się bały wszystkie zwierzęta - człowieka. W tym celu starannie się przygotował: nazbierał drewna na opał, a potem odpoczywał. W tym czasie między gałęzie przeznaczone do spalenia wśliznął się grzechotnik i spryskał je swoim jadem. Kiedy Wielki Duch odpoczął, rozpalił ogień, ulepił człowieka z gliny i włożył go w płomienie, by go wypalić. Ale za krótko trzymał go w ogniu - człowiek był blady, a w dodatku okazało się, że ma zły charakter (za sprawą jadu grzechotnika) i często bywa nieszczery. Tak powstała rasa biała.
Następna próba też była nieudana - Wielki Duch „przypalił” człowieka i tak powstał pierwszy Murzyn. Miał on silne mięśnie, ale był tchórzliwy. Dopiero za trzecim razem Wielki Duch był zadowolony - stworzył pięknego, silnego, mądrego i prawego indiańskiego wojownika.
Pozostałych dwóch ludzi wyrzucił za Wielką Wodę, a Indianinowi zapowiedział, żeby żył mądrze i sprawiedliwie, bo jeśli nie, to zza Wielkiej Wody powrócą biali i czarni, i odbiorą mu piękne, żyzne ziemie, a wtedy Indianie zginą.
Wygląd świata przed stworzeniem ludzi: Świat był piękny, żyły na nim tylko zwierzęta, przyroda bujnie się rozrastała, nikt jej nie niszczył; zwierzęta jednak nie umiały żyć w harmonii - rywalizowały z sobą o to, kto jest najpotężniejszy, najsilniejszy.
Cel stworzenia człowieka: W tej sytuacji Wielki Duch postanowił stworzyć człowieka, który obejmie we władanie świat roślin i zwierząt.
Ludzkie rasy: Najpierw powstała rasa biała (z gliny, skóry i jadu grzechotnika, wypalona w ogniu), potem rasa czarna (z gliny, wypa lona w ogniu z sosnowych gałęzi), na końcu Indianie (z czerwonej gliny, wypalona w ogniu z gałęzi brzozy, dębu, modrzewia, oblanych smołą i żywicą).
W tym micie wygląd ludzi, należących do poszczególnych ras, współgra z ich charakterem - człowiek rasy białej jest blady, ma niezdrowy wygląd i zły, przewrotne charakter; człowiek rasy czarnej jest silny, ale wygląda na niezbyt rozgarniętego i jest tchórzliwy. Najdoskonalszy pod każdym względem jest Indianin - czerwonoskóry - i to świadczy o tym, że mit ten stworzyli Indianie.
Wielki Duch oddaje Indianinowi we władanie całą puszczę i prerię, ale ostrzega go: „Nie podnoś ręki na brata, bo wtedy powrócą ludzie, których wyrzuciłem za Wielką Wodę, i zagarną twoje ziemie”. To przesłanie jest aktualne również dla współczesnych ludzi - zgoda i jedność to wartości, które pozwalają przetrwać w każdych warunkach. Jeśli ludzie nie będą się wobec siebie zachowywać jak bracia, ale jak wrogowie, ich życie znajdzie się w niebezpieczeństwie.
Starożytni Grecy uważali, że ludzie narodzili się wraz z ziemią: drzewami, skałami, rzekami. Przyjmowali także opowieść o czterech wiekach ludzkości. Ale największą popularnością cieszył się mit o dobrym tytanie, Prometeuszu, który stworzył człowieka i nauczył go wszystkich rzeczy potrzebnych do życia na ziemi. Niestety, potężny władca nieba i ziemi, Zeus, nie lubił ludzi, bał się ich i najchętniej by ich wytępił. U Indian jest całkowicie odwrotnie: Gichy Manitou kocha człowieka, sam go tworzy, opiekuje się nim, oddaje mu we władanie puszczę i prerię.
Teksty dostarczyło Wydawnictwo GREG. © Copyright by Wydawnictwo GREG
Autorzy opracowań: B. Wojnar, B. Włodarczyk, A Sabak, D. Stopka, A Szostak, D. Pietrzyk, A. Popławska, E. Seweryn, M. Zagnińska, J. Paciorek, E. Lis, M. D. Wyrwińska, A Jaszczuk, A Barszcz, A. Żmuda, K. Stypinska, A Radek, J. Fuerst, C. Hadam, I. Kubowia-Bień, M. Dubiel, J. Pabian, M. Lewcun, B. Matoga, A. Nawrot, S. Jaszczuk, A Krzyżek, J. Zastawny, K. Surówka, E. Nowak, P. Czerwiński, G. Matachowska, B. Więsek, Z. Daszczyńska, R. Całka
Zgodnie z regulaminem serwisu www.opracowania.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora jest niedozwolone.
Ciekawostki (0)
Zabłyśnij i pokaż wszystkim, że znasz interesujący szczegół, ciekawy fakt dotyczący tego tematu.