Odprawę posłów greckich Jana Kochanowskiego poprzedza list dedykacyjny do Jana Zamoyskiego, z okazji ślubu, na którym dramat został po raz pierwszy wystawiony. W liście przedstawiony jest zarys fabuły. Odprawa posłów greckich podzielona jest zgodnie z teorią dramatu antycznego, na prolog, epeisodiony i stasimony (pieśni chóru).
W Prologu samotnie przemawia Antenor – Trojańczyk, który był doradcą króla Priama. Mówi on o przybyciu pod Troję dwóch greckich posłów (później dowiadujemy się, że są to Ulisses i Menelaos – mąż porwanej Heleny, król Sparty). Antenor jest zaniepokojony rozwojem spraw, prezentuje perspektywę tego, kto martwi się o losy kraju. Antenor jest przekonany, że za porwanie Heleny Grecy będą chcieli się zemścić, a Troi przyjdzie zapłacić za to bardzo wysoką cenę. Antenor nakreśla także od razu najważniejsze racje, które będą się ze sobą w utworze ścierać: troskę o dobro państwa oraz miłość i pragnienia pojedynczych jednostek. Antenor jest zwolennikiem pierwszego stanowiska. Niepokoi go, że Aleksander (pod takim imieniem w dramacie występuje Parys), próbuje przekonać do siebie ludzi w Troi, rozsyłając im kosztowne upominki. Zdaniem doradcy Priama Helenę trzeba oddać Grekom.
W epejsodionie I na scenę do Antenora dołącza Aleksander, który próbuje przeciągnąć doradcę ojca na swoją stronę. Antenor jednak podkreśla, że z jego punktu widzenia najważniejszy jest los państwa. Następuje szybka wymiana zdań między mężczyznami, w wyniku której Aleksander oskarża Antenora o sprzyjanie Grekom.
W stasimonie I chór śpiewa o braku rozwagi wśród młodych. To bezpośredni komentarz do zachowania Aleksandra i Heleny. Chór podkreśla, że młodość nie oznacza mądrości, a młodymi rządzą przede wszystkim emocje i pożądanie.
Epejsodion II rozpoczyna wypowiedź Heleny, która uskarża się na swój los i brak rozwagi. Bardzo mocno podkreśla swoją pozycję w całym sporze. Stwierdza, że jest niczym niewolnica, o której losie decydować będą mężczyźni. Jest rozczarowana Aleksandrem, a jednocześnie boi się kary, jaka może ją spotkać z rąk Menelaosa. Jej obaw wysłuchuje Pani, która próbuje uspokoić dziewczynę.
W stasimonie II chór podkreśla odpowiedzialność, jaką przywódcy ponoszą za swój kraj. Chór zdaje się stawać po konkretnej stronie sporu, mówiąc, że dobro ludu zawsze u władcy powinno stać ponad jego własnym dobrem. Władca jest bowiem jak pasterz, który musi dbać o swoją trzodę.
Epejsodion III to najważniejsza część utworu. Helena, wychodząc z pałacu, spotyka posła, który przynosi jej wieści z narady. Kobieta dowiaduje się, że na ten moment Trojanie są gotowi ją zatrzymać w Troi. Heleny to jednak nie cieszy. Poseł podkreśla, że król Priam zapowiedział, że na jego decyzję wpływ będzie miała opinia rady Troi, a nie więzy krwi. Samej narady nie widzimy, dokładnie streszcza ją poseł. Przytacza on słowa Aleksandra, który podkreśla, że jego życie do czasu otrzymania Heleny (z woli bogini Wenus) było skoncentrowane jedynie na polowaniach i wyprawach. Teraz liczy się tylko Helena. Młodzieniec jest przekonany, że skoro otrzymał Helenę z woli bogów, to dalej będą mu oni sprzyjać. Przy okazji przypomina historię porwania Medei przez Greków. Jego zdaniem więc, jeśli chcą odzyskać Helenę, to najpierw sami powinni oddać Medeę. Aleksander umiejętnie gra na emocjach rady, przypominając zniszczenia dokonane przez Greków w ostatniej wojnie.
Następnie poseł relacjonuje Helenie słowa Antenora, który zabiera głos po Aleksandrze. Doradca Priama zarzuca jego synowi porwanie Heleny podstępem i naruszenie świętego prawa gościnności (w końcu Helena została porwana z uczty, na której Aleksander był gościem). Antenor przypomina, że prawo jest tutaj po stronie Greków, a upór Trojan może doprowadzić do wojny. Krytykuje on Aleksandra za skupienie się wyłącznie na własnym interesie i za brak szerszej perspektywy, troski o kraj. Na historię o Medei reaguje przypomnieniem, że Trojanie się nigdy o nią nie upomnieli, a sprawa jest tak dawna, że prawie nikt o niej nie pamięta. Zarzuca Aleksandrowi manipulację – zniszczenia, które ten chciał przypisać Grekom, były efektem błędów popełnionych przez samych Trojan. Po dwóch mowach Antenora wyraźnie popierają: Eneasz, Pantus, Tymetes, Lampon, Ukalegon. Pojawia się jednak sprzeciw: Iketaon popiera Aleksandra, nie godząc się na uleganie greckim oczekiwaniom. Twierdzi, że Helena to tylko pretekst, by przejąć nad Trojanami władzę. Swoją przemowę wieńczy okrzykiem wzywającym Greków do zwrócenia Medei. Ta dramatyczna przemowa porusza słuchaczy i sprawia, że szala przechyla się na stronę Aleksandra. Ratować sytuację próbuje Ukalegon, ale zostaje zagłuszony przez pozostałych. Priam więc, zgodnie z wolą większości, decyduje o pozostaniu Heleny w Troi.
W stasimonie III chór nie zajmuje żadnego stanowiska, natomiast wyraża poważne zaniepokojenie decyzją Priama i jej możliwymi konsekwencjami.
W epejsodionie IV pojawiają się Grecy. Ulisses wydaje się zatroskany sytuacją Troi, jest przekonany, że cała historia skończy się źle, jeśli Trojanie nie zmienią zdania. Negatywnie ocenia postępowanie Aleksandra, który przekupił członków rady. Jest przekonany, że młodzieniec ściągnie na swój kraj nieszczęście. Menelaos, którego cała ta sytuacja upokarza jako władcę i jako mężczyznę, zapowiada odwet i prosi bogów o wsparcie. Greccy posłowie opuszczają Troję.
W stasimonie IV chór zwraca się do łodzi, którą Helena została ze Sparty przywieziona do Troi. Chór mówi o nieszczęściu, jakie wiązać się będzie z tym czynem. Przypomina, że związek Aleksandra i Heleny to wynik kłótni między boginiami o to, która jest najpiękniejsza, a obietnica Wenus, że da Parysowi miłość najpiękniejszej kobiety, nie była przecież niczym innym jak przekupstwem, cała historia nie może się więc dobrze skończyć.
Ostatni, V epejsodion otwiera rozmowa Antenora z Priamem, podczas której doradca po raz kolejny ujawnia swoją miłość do kraju. Mówi Priamowi, że skoro już zapadła taka, a nie inna decyzja, trzeba szykować się do wojny. Sugeruje wzmocnienie portów i zamków. Mówi, że już należy gromadzić wojsko, zapasy jedzenia. Król jednak zdaje się lekceważyć słowa Antenora.
Na scenie pojawia się jednak Kasandra – córka Priama, która ma zdolności jasnowidzenia. Bohaterka żali się na Apollona, który dał jej dar jasnowidzenia, ale przez społeczeństwo jest postrzegana jako obłąkana, bo jej przepowiednie się nie spełniają. Kasandra mówi jednak o swojej wizji upadku Troi, nieszczęściu sprowadzonym przez Helenę. Widzi śmierć Hektora – syna Priama. Mówi o podstępnym koniu. Nikt jej jednak nie rozumie.
Chór odprowadza Kasandrę. To ostatni moment, w którym pojawia się on na scenie.
W Exodusie Antenor jeszcze raz rozmawia z Priamem, mówi mu, że nie wolno lekceważyć słów Kasandry. Priam zaczyna zmieniać swoją postawę. Przypomina sobie sen swojej żony, w którym widziała, jak rodzi pochodnię. Król zaczyna się bać. W tym momencie na scenie pojawia się rotmistrz, który mówi o greckich statkach, które dopływają do Troi. Na czele wojsk stoi potężny brat Menelaosa – Agamemnon. Na następny dzień zwołana zostaje rada wojenna. Na koniec jeszcze Antenor radzi, że lepiej uderzyć, zanim zrobią to Grecy.
Odprawa posłów greckich jest poprzedzona listem do Jana Zamoyskiego, któremu Jan Kochanowski dedykował ten utwór.
W Prologu przemawia Antenor – doradca Priama, który mówi, że do Troi przybyli posłowie greccy – Ulisses i Menelaos – mąż Heleny. Posłowie żądają – zdaniem Antenora słusznie – zwrotu Heleny. Priam – król Troi nie podjął jednak jeszcze decyzji, a jego syn Aleksander (Parys) robi wszystko, aby przekupić członków królewskiej rady. Chce, aby głosowali za pozostaniem Heleny w Troi. Zdaniem Antenora doprowadzi to do wojny. Antenor jest zwolennikiem przedkładania dobra kraju nad własne, dlatego nie akceptuje zachowania Aleksandra.
W epejsodionie I Aleksander próbuje przekonać Antenora do swoich racji, a kiedy mu się to nie udaje, oskarża doradcę ojca, że sprzyja Grekom.
W stasimonie I chór krytykuje brak rozwagi u młodych. Podkreśla, że mądrość nie idzie w parze z młodością, którą rządzą emocje.
W epejsodionie II Helena skarży się na swój los. Jest rozczarowana Aleksandrem, boi się jednak gniewu Menelaosa. Irytuje ją to, że o jej losie będą decydować mężczyźni, a ona nie ma nic do powiedzenia.
W stasimonie III chór zwraca uwagę, że władca jest jak pasterz trzody, o którą musi dbać, więc powinien swoje dobro cenić niżej niż dobro kraju.
Epejsodion III to scena, w której poseł streszcza Helenie przebieg królewskiej rady. Mówi o wystąpieniu Aleksandra, który przypominał historię porwania Medei przez Greków i wskazywał na zniszczenia, jakich dopuścili się w Troi. Ponadto, mówił, że Helenę dali mu bogowie, więc będą mu oni sprzyjać. W polemikę z nim wchodzi Antenor, który obala argument związany z Medeą, a także pozostałe wykorzystane przez Aleksandra. Wydaje się, że Helena zostanie odesłana do Menelaosa. Głos jednak zabiera Iketaon, który mówi, że nie powinni ulegać greckim żądaniom, bo ci chcą sobie ich podporządkować, a Helena jest tylko pretekstem. Po tej emocjonalnej przemowie rada głosuje za pozostaniem Heleny w Troi.
W stasimonie III chór niepokoi się o możliwe konsekwencje decyzji Priama podjętej na podstawie głosowania doradców.
W epejsodionie IV Ulisses i Menelaos, którzy zostali poinformowani o decyzji Priama, odjeżdżają. Ulisses jest zatroskany tym, jak może skończyć Troja, Menelaos żąda natomiast zemsty.
W stasimonie IV chór mówi o nieszczęściu, które stanie się z udziałem Troi. Przypomina, że związek Heleny i Aleksandra powstał w wyniku sporu bogiń i przekupstwa Wenus.
W epejsodionie V pojawia się Kasandra, która wieszczy nieszczęście Troi. Antenor próbuje przekonać Priama, że trzeba zacząć szykować się do wojny, ten jednak uważa, że doradca przesadza. Chór schodzi ze sceny razem z Kasandrą.
W exodusie Priam zmienia zdanie. Przypomina sobie znaki, które zapowiadały nieszczęście. Do pałacu dociera rotmistrz, który mówi o greckich statkach u brzegów Troi pod dowództwem Agamemnona – brata Menelaosa. Priam zwołuje radę wojenną. Antenor radzi, aby zamiast czekać na atak, samemu zaatakować.
1. Mowa Antenora o sytuacji w Troi.
2. Dyskusja między Antenorem a Aleksandrem (Parysem). Nieudana próba przekupstwa Antenora.
3. Pieśń chóru o młodych, którymi rządzą emocje.
4. Żale Heleny, która nie chce być pionkiem w grze mężczyzn – jest rozczarowana Aleksandrem, ale boi się gniewu Menelaosa.
5. Pieśń chóru o władcy, który na pierwszym miejscu musi stawiać dobro ludu.
6. Helena dowiaduje się o przebiegu rady głosującej nad jej losem.
7. Posłaniec przytacza mowę Aleksandra, który buntuje Trojan przeciw Grekom.
8. Przytoczenie odpowiedzi Antenora, który próbuje powstrzymać nieszczęście i chce, aby Helenę oddano Grekom.
9. Emocjonalna mowa Iketaona, która decyduje o głosowaniu za pozostawieniem Heleny w Troi.
10. Pieśń chóru o zbliżającym się nieszczęściu.
11. Wróżba Kasandry, której nikt jednak nie wierzy.
12. Antenor próbuje przekonać Priama, że trzeba szykować się do wojny.
13. Pieśń chóru o łodzi, którą wraz z Heleną do Troi dotarło widmo wojny.
14. Kolejna rozmowa Antenora z Priamem, podczas której król niepokoi się coraz bardziej losem kraju.
15. Do pałacu dociera informacja o statkach greckich pod wodzą Agamemnona, które zbliżają się do brzegów Troi.
16. Priam zwołuje naradę wojenną.
17. Antenor przekonuje, że trzeba atakować, zamiast gotować się go obrony.
Aleksander (Parys) – syn Priama, króla Troi; uprowadził ze Sparty Helenę, której miłość zapewniła mu Wenus; bohater reprezentujący egoizm, emocje i poddanie się indywidualnym pragnieniom, nie chce dostrzec niebezpieczeństwa, jakie ściągnął na Troję; nie jest zły, natomiast brakuje mu zdolności wyjścia poza własne emocje i pragnienia.
Antenor – doradca Priama, doświadczony i rozsądny; od początku zdaje sobie sprawę, jak wielkie nieszczęście może wyniknąć z porwania Heleny; cały czas dąży do tego, by Helena wróciła do Greków, co pozwoliłoby uniknąć wojny; jest zwolennikiem przedkładania interesu państwowego nad swój własny; ostatecznie jednak – gdy wojna jest już nieunikniona – pierwszy jest gotów stanąć do walki.
Priam – prawy i dobry król Troi, brakuje mu jednak zdecydowania, zdaje się na decyzje rady, dość długo lekceważy grożące Troi niebezpieczeństwo.
Kasandra – wieszczka, córka Priama, ostrzega przed wojną, ale nikt jej nie wierzy.
Helena – żona Menelaosa, porwana przez Aleksandra; złości ją bycie zależną od męskich decyzji, jest świadoma popełnionego błędu, zdrady ojczyzny, boi się jednak powrotu do męża.
Ulisses – przyszły pogromca Troi, tutaj jednak przedstawiony jako rozsądny poseł, który wcale nie dąży do wojny, wręcz przeciwnie – smuci go nieszczęście, które spotka Troję; wie jednak, że występuje zgodnie z prawem, domagając się zwrotu Heleny.
Menelaos – rozwścieczony, zdradzony, chcący zemsty, dopiero jednak, gdy Trojanie ostatecznie odmawiają wydania Heleny.
Akcja Odprawy posłów greckich toczy się w ciągu jednego dnia, zgodnie z założeniami dramatu antycznego. Zachowana jest również jedność miejsca – od początku do końca dramatu jest to Troja i pałac królewski. Wszystkie wieści spoza pałacu lub innych jego pomieszczeń przynoszą posłańcy. Czas dramatu obejmuje wydarzenia rozgrywające się bezpośrednio przed wojną trojańską. Jeśli przyjąć tradycyjną datę upadku Troi, czyli 24 kwietnia 1184 roku p.n.e., to można uznać, że mowa o wydarzeniach z roku 1194 p.n.e. (wojna trojańska trwała 10 lat).
Odprawę posłów greckich Jan Kochanowski napisał w 1578 roku. Była to pierwsza polska tragedia humanistyczna, podejmująca doskonale znany wątek antyczny związany z porwaniem Heleny przez Parysa i wynikłą z tego powodu wojnę trojańską. Zakłada się jednak, że oprócz typowo renesansowej tendencji do czerpania inspiracji z antyku, Kochanowski po ten fragment historii sięgnął, by podjąć dyskusję bardzo współczesną. Odprawa posłów greckich jest bowiem dramatem, który wpisywał się w toczącą się wówczas dyskusję na temat zasadności wyprawy polskich wojsk na Moskwę.
Ponieważ jednak Odprawa posłów greckich była ślubnym prezentem dla Jana Zamoyskiego, jednego z najważniejszych polityków polskich tamtego okresu, magnat wymusił na Kochanowskim, aby ten osłabił nieco antywojenną wymowę sztuki. Stąd też być może ostatni fragment wypowiedzi Antenora, który wprost wzywa Priama do tego, aby nie szykował się do obrony, ale – skoro już doszło do wojny – zaatakował jako pierwszy. Sztuka przygotowana na dzień wesela Zamoyskiego z Krystyną Radziwiłłówną została odegrana 12 stycznia 1578 w pałacu w Jazdowie (dziś Ujazdów).
Podstawą dla Odprawy posłów greckich była oczywiście historia wojny trojańskiej wraz z jej początkami. Wspomina się bowiem o konflikcie między boginiami, który miał rozstrzygnąć Parys, przyznając jednej miano najpiękniejszej. Przytacza się informacje, że miłość Heleny jako najpiękniejszej kobiety na świecie, Parysowi w formie przekupstwa obiecała Wenus. Wielokrotnie przywoływane są opisy porwania Heleny i przewiezienia jej do Troi. W wypowiedziach bohaterów pojawiają się również zapowiedzi tego, co stanie się później. Antenor od początku mówi o wojnie, w wypowiedzi Kasandry jest natomiast zapowiedź śmierci Hektora i ostrzeżenie przed koniem trojańskim. W końcu Priam przypomina sobie o śnie zapowiadającym pożar Troi.
Jan Kochanowski, tworząc Odprawę posłów greckich, opierał się na klasycznych zasadach dramatu antycznego, czyli przede wszystkim zasadzie trzech jedności (miejsca, czasu i akcji), a także decorum (czyli dostosowania języka bohaterów do jego roli i opisywanych wydarzeń). Kochanowski zasadę jedności miejsca potraktował jednak dość swobodnie. Co prawda nie widzimy miejsca, w którym dochodzi do głosowania rady Troi, natomiast jej opis przez posłańca zajmuje 1/3 całego utworu. Spotkała Kochanowskiego za to dość mocna krytyka. Ostatecznie jednak uznano, że Kochanowski rozwinął w ten sposób, a nie złamał idee dramatu starożytnego. Ważnym elementem dramatu był chór, który zgodnie z zasadami tragedii antycznej pełnił funkcję komentatora wydarzeń, przyglądającego się im z niego wyższej, uniwersalnej perspektywy. Pieśni chóru mają generalizujący charakter, opisujący podstawowe prawdy życia.
Odprawa posłów greckich to utwór, który koncentruje się przede wszystkim na tematyce politycznej. Główna oś fabuły osnuta jest wokół problemu wojny i odpowiedzialności za jej wywołanie. Pierwszy temat zakreślony przez konflikt Aleksandra i Antenora dotyczy przede wszystkim tego, co jest ważniejsze: interesy prywatne czy państwowe. Tutaj odpowiedź wydaje się absolutnie jednoznaczna. Mimo że Kochanowski wyraźnie nie krytykuje Aleksandra, to zarówno wypowiedzi Antenora, jak i chóru wskazują, że od dobrego władcy oczekuje się, że najpierw będzie myślał o państwie, o swoim ludzie, a następnie dopiero o własnym interesie. W tym kontekście Aleksander jest przedstawiony negatywnie, łagodzą jednak tę krytykę ustępy, w których mówi się wiele o młodości i tym, że człowiekiem rządzą wtedy emocje i pragnienia.
Odprawa posłów greckich pyta jednak także, czy do wojny w ogóle należy dążyć. I tutaj odpowiedź nie jest taka prosta. Z jednej strony przez większość dramatu i z pojawiających się w nim przede wszystkim wypowiedzi Antenora, ale i Ulissesa czy nawet Menelaosa, wynika, że wojna nigdy nie jest dobra, zawsze niesie zniszczenie, nieszczęście i cierpienie. Widać tutaj wpływ idei takich polskich myślicieli renesansu, jak choćby Andrzej Frycz Modrzewski, którzy mówili, że wyczerpać trzeba wszystkie dostępne środki pokojowe dla uniknięcia wojny. Ostatni jednak monolog Antenora, wprowadzony najprawdopodobniej pod naciskiem Jana Zamoyskiego, czyni stanowisko Kochanowskiego nieco bardziej skomplikowanym. Okazuje się bowiem, że unikać wojny trzeba za wszelką cenę, kiedy jednak nie ma już innego wyjścia, należy atakować. Niezależnie od tego końcowego werdyktu, dramat Jana Kochanowskiego wypełniają właściwie w całości humanistyczne moralno-polityczne rozważania na temat funkcjonowania państwa. Można wręcz odnieść wrażenie, że wizyta greckich posłów jest tylko pretekstem do snucia różnego rodzaju dyskusji między bohaterami, reprezentującymi czytelne stanowiska.
Jan Kochanowski był najsłynniejszym poetą polskim doby renesansu, a przy tym wybitnym tłumaczem. Urodził się w 1530 roku w Sycynie, zmarł 54 lata później w Lublinie. Wielu uważa, że był to twórca wybitny nie tylko na skalę Polski, ale i Europy. Polacy zawdzięczają mu wiersz sylabiczny, gatunek fraszki, treny, spopularyzowanie pieśni wzorowanej na odach Horacego. Bardzo ważne w twórczości Jana Kochanowskiego było przede wszystkim spopularyzowanie twórczości literackiej w języku polskim, mimo że sam poeta zaczynał od wierszy pisanych jeszcze po łacinie.
Kochanowski był synem prawnika i sędziego sandomierskiego, średniozamożnego szlachcica, który miał 12 dzieci na utrzymaniu. Brat Jana – Andrzej Kochanowski znany jest np. jako tłumacz Eneidy Wergiliusza. W 1544 roku Jan Kochanowski został przyjęty na wydział sztuk wyzwolonych Akademii Krakowskiej. Nie ukończył tych studiów, szybko jednak podjął podróże w celu dalszego kształcenia się – studiował w Królewcu i Padwie. Tutaj zaprzyjaźnił się z innymi przebywającymi we Włoszech Polakami – m.in. Łukaszem Górnickim, autorem Dworzanina polskiego. Podróże pozwoliły mu poszerzyć horyzonty, rozwinąć się. Dzięki nim nasiąknął ideami renesansowymi. Do kraju wrócił w 1559 roku i rozpoczął – zgodnie z oczekiwaniami – karierę dworzanina. Żył na dworach rodzin magnackich, m.in. Tarnowskich i Tęczyńskich. Otrzymał probostwa w Poznaniu i Zwoleniu, którymi zarządzał jako osoba świecka. W 1563 roku został sekretarzem na dworze Zygmunt Augusta. Po haniebnej ucieczce z Polski Henryka Walezego wycofał się z polityki. Ostatecznie osiadł w Czarnym Lesie, majątku ojcowskim. Ożenił się z Dorotą Podlowską, z którą miał 6 córek. Po śmierci poety urodził się syn, natomiast jeszcze za jego życia zmarły trzy jego córki. Jednej z nich – Urszuli – poświęcił cały cykl Trenów, który uważany jest za jedno z najwybitniejszych osiągnięć polskiej poezji (nie tylko w tamtym okresie).
Kochanowski w swojej twórczości wyznawał idee stoicyzmu, złotego środka, poszukiwania harmonii w życiu. Jego Pieśni odzwierciedlały ideę poety, który w swojej twórczości stara się oddać harmonię świata. Jeśli chodzi o twórczość religijną, bardzo ważne w jego literackiej karierze jest tłumaczenie Psałterza Dawidów. Osobną pozycją w twórczości, głównie jednak lirycznej, był pierwszy polski dramat humanistyczny Odprawa posłów greckich. Ostatni okres życia dokumentują przede wszystkim fraszki, często podkreślające piękno polskiej wsi i zalety wiejskiego, szlacheckiego życia.
Tytuł Odprawa posłów greckich nawiązuje do konkretnej sytuacji dramatycznej, a więc momentu, w którym posłowie greccy oczekują na odpowiedź Trojan, dotyczącą zwrócenia Heleny jej mężowi. Dzisiaj tytuł może nie być już tak oczywisty, bowiem odprawa w czasach Kochanowskiego oznaczała nie tyle odmowę czy negatywne załatwienie sprawy, ile odpowiedź daną komuś. Tytuł więc podkreśla moment kluczowy dla historii Troi, a więc udzielanie odpowiedzi Grekom, którzy upominają się o Helenę.
Teksty dostarczone przez Grupę Interia. © Copyright by Grupa Interia.pl Sp. z o.o. sp. k.
Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.
Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.
Zgodnie z regulaminem serwisu www.opracowania.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.
Ciekawostki (0)
Zabłyśnij i pokaż wszystkim, że znasz interesujący szczegół, ciekawy fakt dotyczący tego tematu.