Odpowiedzi do zadań z podręczników w apce Skul
pobierzTrudno go określić ze względu na absurdalną treść. Jednak ze względu na przenośne treści opowiadania można stwierdzić, że akcja rozgrywa się w rzeczywistości socjalistycznej Polski. Wyraźna wskazówka na ten temat została zamieszczona w zdaniu: „Niestety, biorąc pod uwagę antyrealistyczne nastroje panujące wśród młodzieży oraz działalność sił antyrealistycznych, przewiduję poważne trudności”. Wyraz antyrealistyczne trzeba zamienić na antysocjalistyczne - wówczas treść opowiadania staje się jasna, ma ona jednoznacznie antysocjalistyczną wymowę.
Akcja opowiadania rozgrywa się: na podwórku (tam bawią się dzieci), na cmentarzu (gdzie siedzi baba), na śmietniku i w kamienicy (gdzie baba się przenosi).
Narrator - jest człowiekiem dorosłym, zwolennikiem realnego, uporządkowanego świata. Jego język przypomina propagandowe wystąpienia agitatorów z lat 50. XX w. (np. „Nie takich obywateli potrzebujemy”, „Z absurdem należy zerwać, z absurdem trzeba skończyć, z absurdu musimy wydobyć babę raz na zawsze”) lub język sprawozdań urzędniczych, suchy, bazujący na schematach językowych i pseudonaukowej terminologii (np. „Celem skontrolowania wyników nowo zaistniałej sytuacji [...]”, „(baba) sformułowała dezyderaty”, „Bezzwłocznie wróciłem na podwórko i zażądałem dla baby godziwego miejsca w cywilizacji”, „[...] nastąpiła nieprzewidziana umową zmiana w lokalizacji baby”). Sprawia to, że postać narratora wydaje się mało sympatyczna, nawet odpychająca.
Baba - jest ożywioną postacią z dziecięcej rymowanki. Budzi zdecydowaną sympatię czytelnika, jest komiczna - z łatwością przystosowuje się do najdziwniejszych warunków, potwierdzając jednocześnie absurdalność socjalistycznej rzeczywistości.
Dzieci - to najbardziej realistyczne postacie świata przedstawionego, są zupełnie „normalne”, bawią się, krzyczą na podwórku, „naciągają” narratora na lody i gumę do żucia. Nietrudno zauważyć, że właściwie od nich wszystko zależy. W ten sposób autor pokazuje, że przyszłość jest sprawą kolejnych pokoleń. Jeśli dzieci i młodzież nadal będą odczuwać nastroje „antyrealistyczne” jest szansa na zmianę absurdalnego ustroju. Motyw dzieci pojawiający się w tym opowiadaniu nabiera cech motywu wędrownego. Podobnie jak np. w powieści Alicja w krainie czarów L. Carolla lub Kubusiu. Puchatku A. Milne’a dzieci żyją w świecie swoich fantazji, są wesołe, spontaniczne, szczere, niełatwo je oszukać.
W opowiadaniu Sławomira Mrożka występuje narrator pierwszoosobowy, który jest głównym uczestnikiem i animatorem przedstawionych przez siebie zdarzeń. Jego interwencje dotyczące treści dziecięcej rymowanki doprowadzają do zmiany sytuacji baby - tytułowej bohaterki tej opowieści. Narrator relacjonuje zdarzenia, komentuje ich przebieg oraz skutki i zamyka opowieść puentą (podsumowaniem).
Jest to opowiadanie groteskowe, autor ukazuje świat niedorzeczny, absurdalny, odrzucający prawa logiki. Groteska powstała ze zderzenia różnych porządków motywacyjnych: baśniowego (rymowanki - zaklęcia) oraz realistycznego (postać narratora). Buduje ją również język: agitacyjna i urzędnicza nowomowa i prostota dziecięcych rymowanek.
1. Wyliczanka dzieci na podwórzu.
2. Interwencja narratora na cmentarzu.
3. Baba na śmietniku.
4. Ponowne zmiany.
5. Baba w kamienicy.
6. Propagandowy wierszyk narratora i jego obawy co do możliwości jego akceptacji przez dzieci.
Narrator tej opowieści usłyszał przez okno dziecięcą rymowankę: „Siedzi baba na cmentarzu / Trzyma nogi w kałamarzu”. Zdenerwował go ten absurdalny tekst, aby się uspokoić i odzyskać kontakt z rzeczywistością, udał się na cmentarz. Pomiędzy nagrobkami dostrzegł babę, która trzymała nogi w kałamarzu. W udzielonym narratorowi wywiadzie skarżyła się na niewygodę spowodowaną dysproporcją pomiędzy wielkością jej stóp a pojemnością kałamarza, prosiła o załatwienie miednicy. Narrator powrócił więc na podwórko i za cenę gumy do żucia wynegocjował zmianę wierszyka. Brzmiał on teraz: „Siedzi baba na śmietniku / Trzyma nogi w pojemniku”.
Aby skontrolować skutki tej zamiany narrator udał się na śmietnik. Baba skarżyła się na pogorszenie środowiska naturalnego, ale zadowolona była z pojemnika, uznała to za poprawę swych warunków bytowych.
Niezadowolony narrator powrócił po raz kolejny na podwórko i zakupiwszy piętnaście porcji lodów, skłonił dzieci do ponownej zmiany: „Siedzi baba w kamienicy / Trzyma nogi w jajecznicy”. Nie usatysfakcjonowała go ta zmiana, pomysł uznał za niehigieniczny, lecz baba z zadowoleniem przyjęła te warunki.
Oburzony absurdem sytuacji, narrator podjął decyzję o samodzielnym ułożeniu wierszyka, którego realistyczna wersja uwzględni potrzeby baby oraz społeczeństwa. Przybrał on następującą formę:
„Stoi baba przy stanowisku wydajnej pracy.
Nie przeszkadzają jej w tym wrogowie ani tacy, ani tacy.
To stanowisko pracy jest w pięknej kamienicy.
Za swą pracę baba nakupi sobie jajecznicy”.
Autor wierszyka postanowił przekonać dzieci do przyswojenia sobie tej wersji, która odrzuca nonsensy, a ma charaktery pozytywny i naukowo opracowany. Miał jednak świadomość trudności, które go czekają ze względu na antyrealistyczne nastroje wśród młodzieży oraz działalność antyrealistycznych sił.
Opowiadanie Baba jest groteskowe (def. patrz str. 124), niektóre elementy groteski służą wyłącznie zabawie (baba: siedząca na śmietniku i zadowolona z odmiany, bo wygodnie może ułożyć nogi, a także trzymająca je później w jajecznicy). Inne mają za zadanie ośmieszyć, wykpić absurdy realnie istniejącej rzeczywistości. Narrator, nadgorliwy reformator i zapewne karierowicz, chce zniszczyć wszystko, co budzi radość, śmiech. Spontaniczną dziecięcą twórczość pragnie przerobić na nudny, propagandowy bełkot. Współczesnemu młodemu człowiekowi trochę trudno zrozumieć tamten świat PRL-u z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, oparty na grze pozorów, obłudzie i udawaniu. Wszystkie działania ówczesnych reformatorów miały doprowadzić do stworzenia „nowego , lepszego jutra w socjalistycznej ojczyźnie”, jednym z nich jest narrator - bohater z opowiadania Mrożka.
Utwór zawiera prawdę dotyczącą świata dzieci, który jest spontaniczny, szczery, pełen fantazji, baśniowy, i świata dorosłych: szarego, nudnego, w którym za wszelką cenę trzeba zachować porządek, ład, choćby miało to prowadzić do absurdu.
Można powiedzieć, że świat przedstawiony w opowiadaniu Mrożka jest symboliczny. Dzieci symbolizują w nim radość, spontaniczność, zdolność do tworzenia (kreacji), narrator to symbol osoby ograniczonej, o ciasnych horyzontach, kierującej się bezsensownymi hasłami propagandowymi. Baba uosabia absurd rzeczywistości, którą chce stworzyć narrator.
Sens opowiadania jest następujący: spojrzenie dzieci na świat znacznie różni się od spojrzenia dorosłych. Dzieci to wrażliwi i bardzo szczerzy obserwatorzy, potrafią wytknąć bezsens rzeczywistości dorosłych, ich fałsz, zakłamanie, jeśli je dostrzegą. Ten sens został wyrażony za pomocą symboliki.
Teksty dostarczyło Wydawnictwo GREG. © Copyright by Wydawnictwo GREG
Autorzy opracowań: B. Wojnar, B. Włodarczyk, A Sabak, D. Stopka, A Szostak, D. Pietrzyk, A. Popławska, E. Seweryn, M. Zagnińska, J. Paciorek, E. Lis, M. D. Wyrwińska, A Jaszczuk, A Barszcz, A. Żmuda, K. Stypinska, A Radek, J. Fuerst, C. Hadam, I. Kubowia-Bień, M. Dubiel, J. Pabian, M. Lewcun, B. Matoga, A. Nawrot, S. Jaszczuk, A Krzyżek, J. Zastawny, K. Surówka, E. Nowak, P. Czerwiński, G. Matachowska, B. Więsek, Z. Daszczyńska, R. Całka
Zgodnie z regulaminem serwisu www.opracowania.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora jest niedozwolone.
Ciekawostki (0)
Zabłyśnij i pokaż wszystkim, że znasz interesujący szczegół, ciekawy fakt dotyczący tego tematu.